Jakiś czas temu pokazywałam Wam mini zestaw dwóch maseczek które dostałam od firmy Efektima. Dziś przyszła pora na zieloną wersję - czyli maseczkę oczyszczającą. Jak i w poprzedniej wersji nie rozczarowałam się, chociaż przyznaję że maska nawilżająca bardziej dopasowana jest do mojej cery.
Maseczka zamknięta jest w bardzo zachęcającym, kolorowym opakowaniu. Już wspominałam że cała linia graficznie bardzo przypadła mi do gustu. Maska starcza na jedno zastosowanie, a nałożenie jej nie sprawia trudności. Jak pewnie wiecie maski z dodatkiem glinki zastygają na twarzy tworząc delikatną skorupkę. Należy uważać na otoczenie, ponieważ maska może się troszkę osypywać jeśli mamy wysoko rozwiniętą mimikę:). Nie podrażnia, nie powoduję zaczerwienień, mimo mojej wrażliwej cery. Co prawda mam to szczęście że niedoskonałości na mojej twarzy zdarzają się dosyć rzadko i mam cerę mieszaną więc przy używaniu skupiłam się głównie na dwóch aspektach - oczyszczaniu i absorbowaniu zanieczyszczeń. Chciałam sprawdzić także czy maska nie wysusza i czy poprawi się po niej mój nierówny koloryt. Producent jako dodatkowe efekty obiecuję regeneracje i ukojenie.
Jak widzimy w masce główne zasadnie oczyszczające przejęła glinka - lubię ją w wersji białej, jest dobra dla wrażliwej cery. Co zauważyłam zaraz po zdjęciu maski? Przede wszystkim skóra była jaśniejsza - a więc koloryt się poprawił. Zniknęły zaczerwienia i nierówności. Dodatkowo poprawił się poziom nawilżenia , skóra była elastyczna, gładka i bardzo przyjemna w dotyku. Gołym okiem można było zauważyć zdrowszy i bardziej promienny wygląd, miałam wrażenie że maska rzeczywiście ściągnęła i wyciągnęła z moich porów wszelkie zanieczyszczenia. Efekt utrzymuję się około 3-4 dni, po tym czasie należałoby powtórzyć zabieg.
A Teraz sprawa techniczna. Jakiś czas temu od marki Donegal dostałam paczuszkę do testów. Były w niej jak może pamiętacie również takie naklejki. Niestety nie mam okazji, umiejętności jak i paznokci by wykonać to cudo i zaprezentować Wam. Dlatego pomyślałam że Wy mi pomożecie. Pierwsza osoba która w komentarzu wyrazi chęć przetestowania wynalazku dostanie ode mnie naklejki. Warunkiem jest opublikowanie recenzji w czasie do dwóch tygodni. Link do niej umieszczę w poście na swoim blogu.