Dziś chciałabym pokusić się o recenzję dwóch produktów do włosów których używałam w ostatnim czasie. Produktów co prawda nie zużyłam do końca ale myślę że w ich wypadku wystarczy parę użyć by wiedzieć czy jest to kosmetyczny niewypał czy perełka.
Na pierwszy ogień idzie
Szampon Ives Rocher nadający włosom objętości z wyciągiem z malwy do włosów cienkich i delikatnych.
Co mówi producent? Szampon z wyciągiem z malwy zwiększa objętość włókien włosa. Włosy są mocniejsze , grubsze, jakby "nadmuchane"i pełne energii.
Szampon ma konsystencję dosyć gęstą, jest przeźroczysty ale za to bardzo dobrze się pieni.
Z racji tego że szampon nie posiada SLS ani SLES myślałam że bedą z tym problemy ale naszczęście się myliłam. Zapach typowo kwiatowy- to pewnie za sprawą wyciągu z malwy.
Skład jest naturalny, baza szamponu została wykonana z produktów pochodzenia roślinnego, zawiera oczywiście też wyciąg z malwy ( niestety szkoda że przy samym końcu składu - za to minus!).
Szampon ma też alkohol, dlatego nie polecam go dla wrażliwych skór.
Efekt? Przyznam że miło mnie zaskoczył. Miałam już wcześniej do czynienia z szamponami zwiększającymi objętość jednak nie dawały efektów. Włosy po umyciu były przyjemnie miłe, rzeczywiście nabrały objętości (głównie przy głowie). Ale nie ma co się łudzić- nie był to efekt stały- po około 3-4 godzinach włosy wyglądały jak zwykle:)
Jest jednak jeden minus o którym po prostu muszę wspomnieć!. Opakowanie, a właściwie samo otwieranie. Strasznie niewygodne, małe, przy otwieraniu zawsze uszkodziłam sobie paznokieć bo strasznie ciężko je podważyć. Za to ewidentny minus!
Drugi produkt to naturalny lakier od włosów z proteinami firmy Loton.
Po produkt sięgnełam jako alternatywa do normalnych lakierów które bardzo niszczą włókno włosa.
Co mówi producent?
Loton 4 utrwala fryzurę bez nadmiernego jej wysuszenia, nie skleja
włosów i nadaje im sprężystość oraz lśniący i puszysty wygląd. Wzmacnia i
regeneruje włosy. Dzięki niemu ułożymy każdą fryzurę bez najmniejszego
uszczerbku dla zdrowia włosów.Idealny do wszystkich rodzajów włosów.
Moje spostrzeżenia?
Lakier rzeczywiście ma dobry krótki skład. Czytałam że wiele osób narzeka na jego zapach- mi nie przeszkadza , jest zdecydowanie naturalniejszy niż ten z innych lakierów do włosów.
Plus dla producenta za bardzo dobry rozpylacz. Lakier wydostaję się w formie delikatnego sprayu, tak że nie skleja włosów.
Co do samego działania- lakier nie skleja włosów, nie tworzy efektu maski, bardzo łatwo jest go potem również wyczesać. Przy czym nie jest to lakier dla misternie upiętych fryzur. Raczej poleciłabym go na codzień do codziennego poskromienia wystających kosmyków czy utrwalania grzywki i naturalnych skrętów.
Ja używam go właśnie w tym celu i sprawdza się idealnie. Moje włosy przez cały dzień pozostają w stanie nienaruszonym, nic nie odstaję , i włosy się nie plączą.
Tak więc jeśli szukacie lakieru na co dzień- polecam szczerze, głownie ze względu na skład
Cena: ok. 7 zł, dostępne w Rossmanie.