Maseczki to wybawienie dla naszej skóry i miły rytuał dla duszy.
Jeszcze lepiej gdy maseczki będą naturalne, bez zbędnej chemii i przygotujemy je same !
Dziś chciałam Wam przedstawić proste ( a nawet najprostsze) przepisy na owocowe maseczki!
Maseczka oczyszczająca z dyni - do cery tłustej , z wągrami.
Zmiksuj miąższ z dyni (4 łyżki) i zmieszaj ze świeżą śmietanką (2 łyżki) i miodem ( 3 łyżki)
Dla zagęstnienia możesz dodać odrobinę mąki.
Nałóż na 10 minut i zmyj letnią wodą.
Maseczka ściągająca z truskawek - do cery zaczerwienionej z niedoskonałościami.
Zmiksuj truskawki wraz z ulubionym olejem ( 15 kropli).
Nałóż na 20 minut następnie spłucz letnią wodą.
Maseczka wzmacniająca z gruszki - do cery suchej pozbawionej blasku
Zmiksuj gruszkę z jogurtem ( 50 g) naturalnym na gładką masę.
Nałóż na twarz na 15 i spłucz letnią wodą.
Maseczka wygładzająca z ananasa - do cery trądzikowej, pozbawionej blasku.
Zmiksuj ananasa ( 60g) z migdałami na gładką masę.
Po 15 minutach spłucz letnią wodą.
Przy okazji warto wspomnieć że jest 9 produktów spożywczych które łagodzą objawy trądziku - marchew, suszone morele, szpinak, brokuły, słodkie bataty, owoce morza, grzyby, słonecznik,ryż.
Myślę że maseczki są tak proste w przygotowaniu że każda z Was bez problemu poradzi sobie z tym:)
Jak podobają Wam się tego typu posty? Chcecie więcej?:)
Chciałabym również ogłosić że umilacz poniedziałków trafia do:Blondineczka
Bardzo fajne propozycje :) Muszę wypróbować maseczkę z gruszki :) Gratulacje Blondineczka! Ja mam nadzieję, że moją wygraną niedługo przyniesie listonosz, bo poprzedni tusz zaczyna mi wysychać :) Ach ta Poczta Polska.
OdpowiedzUsuńPowinna być na dniach kochana! Wysłałam w tym tygodniu:*
UsuńCzekam niecierpliwie :) I jeszcze raz dziękuję :*
Usuńooo super, muszę spróbować zrobić sobie którąś :)
OdpowiedzUsuńciekawe maseczki ;) muszę wypróbować ^^
OdpowiedzUsuńmi by się przydała ta gruszka :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńhmmm maseczka truskawkowa brzmi przesmacznie.
OdpowiedzUsuńWięcej takich postów! :) Uwielbiam domowe maseczki, ale zwykle brak mi czasu lub składników :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące pomysły. :)
OdpowiedzUsuńWow, przydatna sprawa... Trzeba będzie zaopatrzyć się w ananasa i dynię :D
OdpowiedzUsuńszukalam dyni ale nie widzialam w sklepach swiezej
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam na buzi maseczkę z gruszką:) Ale niestety z saszetki:) Na pewno wypróbuję Twoje "przepisy":)
OdpowiedzUsuńDynia do mnie przemawia :).
OdpowiedzUsuńTa z truskawkami byłaby dla mnie :) No i o wiele lepsza niż taka z saszetki kupiona w drogerii ;]
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że i mój poniedziałek został przez Ciebie Kochana umilony :) co do maseczek to ja nie mam jakoś motywacji do robienia ich sama, zbyt leniwa chyba jestem ;) wole sięgać po te gotowe ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za rady :) Na pewno w wolnym czasie spróbuję maseczki z dyni :) Obserwuję i zapraszam w wolnej chwili na ourloveourpassion.blogspot.com :) Jeśli spodoba ci się mój blog zrewanżuj się tym samym :)
OdpowiedzUsuń