Przepraszam Was za tak rzadką obecność - sesja dała mi się we znaki. Nagle wszyscy potrzebują referatu, prezentacji czy oceny, i to najlepiej zaraz i natychmiast :)
Dziś przybywam z lekką recenzją mojego umilacza zimowych wieczorów .
Płyn do kąpieli Świąteczny czas MARIZA
Jak widzicie płn jest na ukończeniu ( niestety)
Płyn Marizy niezwykle uprzyjemnił mi moje kąpiele. Nie ukrywam że uwielbiam wylegiwać się w wodzie wieczorami i obowiązkowo muszę mieć ze sobą jakiegoś umilacza :)
Jeśli jesteście fankami słodkich zapachów ten z pewnością przypadnie Wam do gustu - pachnie szarlotką. I to nie jakąś chemicznie wyprodukowaną, ale autentyczną - babciną.
Konsystencja typowego płynu do kąpieli. Piany daję bardzo dużo , a do wanny wystarczy wlać naprawdę niewiele. Mi taki płyn wystarczył na ok. 7 kąpieli. Warto również wspomnieć o pięknym opakowaniu w kształcie bombki - zostawię je sobie i będę przelewać inne płyny:)
Składowo jest nie najgorzej - znajdziemy tu wyciąg z aloesu, alantoinę. Płyn nie podrażniał i nie wysuszał skóry.
Kosmetyki dostałam do testów od firmy mariza, zapraszam do zapoznania się z ofertą marki:
Nie zapomniałam również o mojej poniedziałkowej akcji .
Tym razem szczęśliwą okazała się : Testerka
Gratuluję:)
gratulacje:*
OdpowiedzUsuńfajna buteleczka :D
o super :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
ja właśnie czekam na paczkę od Marizy ;D
OdpowiedzUsuńZapach szarlotki mnie maksymalnie kusi :D
OdpowiedzUsuńchyba sama go wypróbuje bo ten zapach kusi;)
OdpowiedzUsuńgratulacje dla Testerki:)
zapach musi być cudowny, gratulacje Testerka!:*
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ten płyn, szkoda że nie da się powąchać
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachowe kosmetyki !
OdpowiedzUsuńCoooooo? Ja wygrałam?! Nie wierzę! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ;)
OdpowiedzUsuńno takie zapachy jak znalazł na tą szarówę :)
OdpowiedzUsuńplyn rzeczywiscie jest bardzo fajny, niestety nie ma ich juz w ofercie;/
OdpowiedzUsuńja próbuję powstrzymywać się od wylegiwania się w wannie, bo to podobno źle dla zdrowia;d
OdpowiedzUsuńMusiał być naprawdę przyjemny skoro już go tak mało zostało :)
OdpowiedzUsuńMAriza rzeczywiście ma kilka takich perełek w ofercie, ja osobiście również lubię sie wylegiwać :P
OdpowiedzUsuńWłąśnie zaczynam przygodę z blogowaniem, może zajrzysz do mnie?
Dodałam do obserwowanych, więc będę tu częściej :)
Pozdrawiam
ooo gratulacje dla Testerki :D
OdpowiedzUsuńTaki płyn stoi u mnie w łazience, ale wygląda tak ładnie, że dalej jeszcze nie użyłam :)
OdpowiedzUsuńLubię marizę :)
OdpowiedzUsuńnic nie mialam :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)
OdpowiedzUsuńBuźka:*
zostalaś oznaczona do "Liebster Award" - pytania u mnie na blogu! :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ten płyn musi być na prawdę świetny:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin, moja droga? :3
OdpowiedzUsuńA mi się podoba kształt tej buteleczki taka pękata;)
OdpowiedzUsuńButeleczkę ma ciekawą, ciekawi mnie zapach.
OdpowiedzUsuńzostałaś oznaczona do " Liebster Award " - pytania u mnie na blogu! :) :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dużo piany :)))
OdpowiedzUsuńsuper :)) gratuluję!
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację?:)
Haha, byłby idealny do mojego karmelowego masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam malinową koleżankę, dołączam do obserwujących! :)
Uwielbiam wylegiwanie się w wannie z pachnącą pianą.
OdpowiedzUsuń