Na wstępie chciałam Was kochane przeprosić za kilku-dniową nieobecność. Niestety była spowodowana niezależnymi odemnie sprawami technicznymi - internet odmawiał posłuszeństwa i nie dałam psychicznie rady męczyć się z jednym wpisem dwie godziny. Teraz mam nadzieję wszystko wróciło do normy. Przychodzę dziś do Was z recenzją olejku różanego e-fiore. Stosuję go już od kilku tygodni i mogę już wystawić mu rzetelną opinię.
Zacznijmy od jego właściwości - olejek ma bowiem zbawienny wpływ na naszą skórę. Przede wszystkim regenerują ją o odżywia. Zapobiega i niweluje już powstałe płytkie zmarszczki, ujędrnia skórę oraz znacznie poprawia jej koloryt. Polecany jest do skóry naczynkowej. Ja postanowiłam stosować go co drugi dzień na całą twarz i dekolt zamiast kremu. O butelce w jakich sprzedawane są oleje w sklepie e-fiore oraz o ich wadach i zaletach przetacie w poprzednich postach o olejku makadamia - przejdę więc od razu do efektów.
Moja skóra ma skłonności do rozszerzonych naczynek oraz nierównego kolorytu. To moja największa i w zasadzie jedyna zmora i niedoskonałość. Zawsze po nocy bez kremu lub innego wspomagacza rano budzę się z nierówną, czerwoną skórą.Nie wygląda to ani zdrowo, ani ładnie. Z pomocą przyszedł mi właśnie ten olejek- nałożony wieczorem powodował że rano mogłam cieszyć się świeżą, promienną skórą z wyrównanym, a raczej przywróconym do normalności kolorytem. Dodatkową zaletą było nawilżenie skóry, w którą olejek bardzo ładnie "wsiąkał" . Rano nie było konieczności zmywania go - skóra nie świeciła się ani trochę. Jedyny mankament w używaniu olejku jako kremu jest nasza fryzura- często włosy przylepiały mi się do twarzy i rano byłam zmuszona zafundowac im prysznic:) Więc jeśli zdecydujecie się na taką opcję nie klnijcie na mnie z rana!:) Olejek jest wydajny, butelka 50 ml przy używaniu codziennie powinna starczyć Wam na około 2 miesiące, a koszt to jedyne 27 zł.
Fajna rzecz dla suchoskórych ;).
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Ładny blog :) Obserwuję :P
OdpowiedzUsuńja niestety mam inny typ skory i raczej taki olejek by sie u mnie nie sprawdzil:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio zakochałam się w olejku z soraya :) na prawdę rewelacja!
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu olejków do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńJak widać wydajny a jego cena nie jest wysoka. Ciekawy produkt. Kochana wyniki rozdania już były ? Chyba mi umknęły gdzieś... ? Pozdrawiam i życzę spokojnych i słonecznych świąt ;)
OdpowiedzUsuńZ racji braku dostępu do internetu wyniki umieszczę jutro z samego rana na fb:) Przez ostatnie dni chodził z prędkością słonia i nie mogłam sprawdzić wszystkich zgłoszeń, a chcę żeby było fer;)
UsuńDziękuję za odpowiedź. :)
UsuńNigdy wcześniej nie spotkałam się z takim olejkiem :)
OdpowiedzUsuńCudowny olejek! Musi być naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra, choć tłusta, też wymaga nawilżania i do tego celu olejki również super się sprawdzają- na noc są idealne :)
a nie zapycha porów? Czy może nie masz tendencji do tego?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
Myślę, że powinnam kupić taki sobie i mamie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził. Cena nie za wysoka.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, rozważę go przy planowaniu zakupów. Róża generalnie dobrze działa na moją skórę (od lat używam hydrolatów).
OdpowiedzUsuńMoje naczynka przeczytały z zaciekawieniem.
OdpowiedzUsuńBędę dopiero testować. :) Uwielbiam róże i moja cera z pewnością też. :)
OdpowiedzUsuń